Kolejne ILUZJE z hukiem roztrzaskują się na powierzchni twardej ZIEMI. Niewygodne to, tylko na początku, później jest już łatwiej. Idziesz…

Poszukiwaczu, nie ulegaj iluzji duchowości serwowanej niczym fast food w przydrożnej knajpce otwartej zaledwie kilka dni temu. Nie podążaj ślepo za samozwańczym guru, magiem, coachem i zastępem jemu podobnych mistrzów nowej ery. Spal wszystkie mądre książki i wyrzuć ze swej świątyni wszystkich, co tak tłumnie się w niej rozgościli. Niech i oni idą do swych domów, aby zająć swoje zaszczytne miejsca, te same, o które ubiegają się w twym królestwie i jeszcze kilku innych braci. I ty również z głębokiego szacunku do siebie nie zasilaj cudzych skarbców swym złotem, gdy sam chodzisz w dziurawych butach. Zrozum, do czego jesteś stworzony! Zobacz swoją drogę i podążaj nią samodzielnie, tylko tak będziesz miał pewność, że jest prawdziwie twoja. Nie potrzebujesz nikogo, aby prowadził Cię za rękę, jesteś przecież już dorosły – jesteś?

Pojmij, że prawdziwa duchowość to przebudzenie: przytomna obecność i życie bez iluzji. Na ile jesteś w tym życiu szczęśliwy, a na ile szczęścia chcesz sobie pozwolić? Uświadom sobie zasady harmonii życia ze wszechświatem, a wtedy stworzenie swojego szczęśliwego świata będzie dla Ciebie przyjemnym, niewymuszonym manifestem swojej wewnętrznej mocy. Zaufaj sobie, nawet jeśli miałbyś zaprzeczyć wszystkiemu, co do tej pory nauczyłeś się o świecie i ludziach. To domki z piasku — ty ich nie potrzebujesz. Królestwo swoje buduj na solidnych fundamentach, a będą takie, jeśli materiałem staniesz się ty sam.  Jedynego czego Ci dzisiaj trzeba, to kontaktu ze samym sobą!