1.1. Zmiany.

Bardzo często gdy zastanawiamy się nad tym co dzieje się wokół nas, a także co dzieje się na świecie doznajemy uczucia lęku. Dlaczego? Bo w przeciągu jednego roku zostaliśmy zmuszeni do wielu zmian. Często bardzo radykalnych, żeby nie powiedzieć dramatycznych. Z ludźmi jest tak, że jedni radzą sobie z tym faktem lepiej, a inni gorzej, nie mniej jednak wszyscy mamy możliwość poświęcić czas i energię aby się dostosować do zaistniałej sytuacji, która czasami, wydaje się nas przerastać. Najgorsze co możemy zrobić w tej sytuacji, to poddać się lękowi i pozwolić aby nas sparaliżował. Jest takie stare powiedzenie: Bohater umiera tylko raz, a tchórz tysiące razy. Musimy zrobić co w naszej mocy aby stać się bohaterem. Czasami będzie nam potrzebna pomoc innych bohaterów. I pamiętajmy, że warto o tę pomoc poprosić. Bohater nie musi być samotnym mścicielem. Może, a nawet powinien, być częścią zespołu, który wspiera się wzajemnie.

1.2. Trudności.

Jakie są metody walki z przeciwnościami? Na początek warto spróbować spojrzeć na naszą sytuację trochę z dystansu i ocenić czy rzeczywiście jest aż tak źle, czy może tak jak mówi kolejne przysłowie, strach ma wielkie oczy? Mimo, że nikt nie jest w stanie wejść w całości w nasze buty, ale właśnie na tym etapie warto posiłkować się oczami innych ludzi (tych, którym ufamy) aby pomogli nam określić realne zagrożenie czy trudności. Potem jest czas by skategoryzować wszystko na skali: łatwe, średnie, trudne i niemożliwe. Wtedy zaczyna się w sposób automatyczny klarować plan wyjścia z danej sytuacji. Gdy to już mamy zrobione możemy aplikować przeróżne systemy pomocowe. Ostatnio był omawiany temat medytacji. Tym razem spójrzmy na arteterapię.

1.3. Metoda.

Zapewne wiele i wielu z nas myśli sobie, że nie ma talentu do rysowania, malowania czy innych czynności związanych ze sztuką. Bardzo wiele osób swoją przygodę ze sztuką zakończyło w szkole podstawowej lub gimnazjum i od tej pory ten temat nie pojawiał się w naszym życiu. To właśnie sztuka w jej wielu formach sprawia, że potrafimy wyrazić wydawałoby się niewyrażalne stany naszych umysłów. To właśnie na poziomie sztuki możemy komunikować się z innymi ludźmi i przeżywać ich radość, smutek czy stratę. To właśnie w sztuce potrafimy się zatracić na wiele godzin nie czując upływu czasu. Dziś nie jest trudno zaopatrzyć się w przybory do malowania czy rysunku. Nie musisz być kolejnym wielkim mistrzem pokroju Salvadora Dali czy Leonardo DaVinci. Możesz za pomocom kolorów, linii i kształtów pozbyć się trapiących cię natrętnych myśli czy lęków. Masz do dyspozycji pędzle czy kredki, ale równie dobrze możesz malować rękami stając się jeszcze bardziej związany ze swoim dziełem. Możesz zatopić swoje ręce w ciepłej glinie i doświadczać jak pod wpływem twoich ruchów kształtuje się jej rzeczywistość. Masz stać się kreatorem. Masz stać się stwórcą. Masz przejąć kontrolę i w ten sposób pomóc sobie w opanowaniu swojej codziennej rzeczywistości.

1.4. Spróbuj.

Myślisz, że to nie dla ciebie? A próbowałeś/próbowałaś? Jest tak wiele rozmaitych sposobów na wyrażenie siebie i tego co czujemy, a przez to doświadczymy tak potrzebnego nam uczucia katharsis czyli oczyszczenia. Nasza psychika to nie piwnica bez dna. Nie można tam tylko dorzucać i mieć nadzieje, że tym razem się jeszcze zmieści. Musimy systematycznie tam układać i sprzątać, a co bardzo ważne także wyrzucać. Dużo lepiej gdy oczyszczanie psychiki jest systematyczne, przemyślane i kreatywne. Wyrzucanie frustracji i lęków na naszych najbliższych podczas kłótni czy sprzeczki może jest łatwiejsze, lecz przynosi szkodę nam i naszym bliskim. Dbajmy o relacje z tymi, których lubimy, kochamy.