1.1. Zdrowym być.

Kto z nas nie słyszał tego hasła w ostatnim tygodniu, miesiącu chociaż raz? Czyż moda na bycie fit nie zdominowała przekazu medialnego? Zewsząd możemy usłyszeć o idealnych jadłospisach dostosowanych do naszego trybu życia, grupy krwi, preferencji żywnościowych. Jakie są powody promocji zdrowego odżywiania? Polskie dzieci tyją najszybciej w Europie. WHO podaje, że w ostatnich 20 latach aż trzykrotnie wzrosła liczba dzieci z nadwagą, a nasze nastolatki są w czołówce najbardziej otyłej młodzieży na świecie. Dane te zachęcają do refleksji nad tym jaką rolę w naszym życiu spełnia jedzenie. Prawidłowe odżywianie jest jednym z ważniejszych czynników decydujących o właściwym rozwoju i funkcjonowaniu ludzkiego organizmu. Sposób naszego odżywiania ma wpływ nie tylko na zdrowie naszego ciała ale także i umysłu. Jedzeniem regulujemy nasze emocje. Kto z nas na koniec trudnego dnia nie skusił się na coś “niezdrowego”, lody, czekolada, pizza. Czy jedząc ten posiłek zastanowiliśmy się dlaczego akurat go wybraliśmy? Jak zmienił się nas stan emocjonalny? Jak czuliśmy się przed jego spożyciem, jak w trakcie, a jak po? Tych kilka pytań wymaga chwili zastanowienia i odrobiny szczerości wobec siebie.

1.2. Owoce, warzywa…

„Jesteś tym, co jesz” to bardzo popularne powiedzenie, które jest coraz częściej wspierane przez dowody łączące zdrowe odżywianie z optymalnym zdrowiem fizycznympsychicznym. Ważnym czynnikiem warunkującym związek między dietą a zdrowiem jest wysokie spożycie owoców i warzyw. Owoce i warzywa zawierają mikroelementy niezbędne do funkcjonowania fizycznego i umysłowego. To nie tylko czcze gadanie dietetyków, lekarzy, psychologów. W tych do bólu banalnych zdaniach kryje się prawda wielokrotnie poparta wynikami badań. Osoby, które spożywają więcej owoców i warzyw, mają mniejszą częstość występowania zaburzeń psychicznych, zmniejszone ryzyko depresji, negatywnego nastroju czy stresu. Osoby, które jedzą więcej owoców i warzyw, mają także większe prawdopodobieństwo optymalnych stanów psychicznych, tj. pozytywny nastrój, zadowolenie z życia, rozwój emocjonalny, który oddaje poczucie sensu i spełnienia w życiu.

1.3. Paliwo dla mózgu.

Wciąż wzrasta liczba osób korzystających z usług lekarzy psychiatrów. Chociaż poziom spożywanych kalorii rośnie, nie przyjmujemy rekomendowanych wartości mikro- i makroelementów, które odgrywają znaczące role w prawidłowym funkcjonowaniu naszego układu nerwowego — witaminy z grupy B, cynk czy magnez. Mózg zużywa znaczną część pozyskanej energii i składników odżywczych. Jego prawidłowe odżywienie wymaga dostarczenia odpowiednich aminokwasów, minerałów, tłuszczy i pierwiastków śladowych. Wielokrotnie już w badaniach udokumentowano związek depresji z nawykami żywieniowymi. Wszystkie te argumenty zachęcają do zastanowienia się nad tym dlaczego mam zły humor, dlaczego nie mogę się wyspać, dlaczego nieustannie odczuwam niepokój. I choć wpływ na te stany może mieć wiele czynników to niewątpliwe w ich konstelacji sposób naszego odżywiania zajmuje bardzo ważne miejsce.

1.4. Stres.

Stres może wpływać na rodzaj wybieranego pożywienia. Wyniki badań pokazują, że pod wpływem stresu wybór pada na niezdrowe produkty. Pod wypływem stresu nasze działania mogą być skoncentrowane na chęci otrzymania natychmiastowej nagrody. Działamy bardziej impulsywnie, bez namysłu. Częściej wybieramy wysokokaloryczne produkty. O tym, że stres ma szereg negatywnych konsekwencji dla naszego zdrowia pisano już wielokrotnie. Zwraca uwagę związek miedzy stresem, wyborami zakupowymi, odżywianiem, a zdrowiem. Chęć nagrodzenia się “niezdrową” wysokokaloryczną przekąską za trudny dzień przekłada się na chwilowe otrzymania przyjemnego stanu, który jednak stosunkowo dość szybko przemija, pamiętamy go jednak bardzo dobrze i choć możemy nie do końca zdawać sobie z tego sprawę to gdy sięgamy po kolejnego smakołyka szukamy tak naprawdę metody dostarczenia sobie przyjemności. Szybko, tu i teraz.

1.5. Popularność zdrowego odżywiania.

Temat żywienia staję się coraz bardziej popularny w kontekście badań nad zdrowiem psychicznym. Tych z Państwa których temat zainteresował zachęcam do poszukiwania informacji w tej dziedzinie. Odsyłam do danych dotyczących “Zapalnej teorii depresji”, nutripsychiatrii czy wpływu diety na funkcje poznawcze. To fascynujące jak wielką rolę odgrywa to co mamy na talerzu i jak niezwykle cenne może się okazać to co jemy dla tego jak się czujemy.